To by miało sens gdyby nie te wszystkie cytaty, tych wszystkich sławnych ludzi, którzy wychowali się na porażkach
- powoli zaczynam im wierzyć.
To może ja poproszę cię do tańca, chyba mi nie odmówisz?
Uważam, że pewne rzeczy można sobie wyperswadować tylko w tańcu.
Można sobie szeptać do ucha co tylko do głowy przyjdzie, być może usłyszałbym co naprawdę o mnie myślisz.
Być może pocałowałbym cię w szyję byś nie patrzyła co za mną.
A gdyby biło już tylko twoje serce, wtedy zapewne pojawiłaby się jedna z twoich przyjaciółek krzycząc: "cóż za niespodzianka!"
- dlatego zanim zatańczymy, zaplanujemy wszystko, jak napad na bank.
- Przygotuj pończochy.