- oczywiście pod warunkiem, że złota rybka nie mogłaby wyczarować ani ołówka ani dywanu. 
Trudny wybór. 
Ja jednak skusiłbym się na rybkę.
Spełniłaby moje trzy życzenia, a ja dałbym jej wolność.
- w końcu jestem Dżinem, na chuj mi dywan i ołówek.