Rzeczywistość, jeśli jej na to pozwolić, może być okrutna.
Bez zastanowienia wybrałabyś to pierwsze, bez znaczenia co to właściwie jest.
To nie naiwność, to chęć sprawdzenia.
Niby siebie ale w innej roli.
Każdej nocy przewracasz się na trzeci bok,
związana pasami, zakrzywiasz rzeczywistość.
Zasypiasz zmęczona tym co zostało.
Na krótko przed śniadaniem gdy nogi chcą biec spełniasz marzenia.
Uzbrajasz się w cierpliwość, nakładasz maseczkę, wyruszasz w drogę.
Nie masz czasu?
- nie przejmuj się, czasu nie ma.
To jedynie zmieniająca się wizja tego czemu podołasz,
plus sen na jawie, w którym możesz wszystko.
Gdzie byś teraz była gdybyś go miała?
Ja bym się zajadał ziemniakami,
z ogniska,
popijając wywar z muchomora.
Słuchałbym koników polnych, wyglądał jak świnia, czuł się jak motyl.
Cały w trawie, niezjadalny.
Nogi by mi z molo wystawały.
This Is Funky (Extended Mix)