Także jeśli ktoś nie daje w czymkolwiek rady polecam pracować ciężej, trening czyni mistrza.
Jeśli chodzi o ciało to w pierwszym etapie pojawią się bóle mięśni, które już znasz, w drugim, o których istnieniu nie miałeś dotychczas pojęcia. A jak już wszystko będzie boleć to wtedy wrzucasz na dwójkę, pracujesz jeszcze ciężej i w końcu ból staje się twoim najlepszym przyjacielem, a później znika (dosłownie jak w życiu) 
- ot cała tajemnica tej całej bio maszyny.
- znika wraz z brzuszkiem, człowiek budzi się bez budzika
Jeśli chodzi o umysł to trzeba pamiętać, że jest się człowiekiem
- pić dużo wody, uśmiechać się do ludzi.
Co poza tym? 
- ja osobiście lubię się zresetować przy sobocie i weekendzie
- Ona tańczy dla mnie.