"Lewak" to przede wszystkim ten, który nie stosuje się do zasad ogólnie przyjętych i ukształtowanych przez wspólnotę ludzką, w przeciwieństwie do człowieka prawego, który przestrzega ww zasad, aczkolwiek pewne zasady zostały ukształtowane na drodze demokracji, która jest z natury lewoskrętna. 
"Lewak" to ten, który żyje na koszt innych, na przykład pobierając zasiłki 
- oczywiście mam na myśli nieuzasadnione przypadki. 
Zasiłki nie zostały stworzone z myślą o nierobach, a z myślą o ludziach tymczasowo poszukujących pracy lub pomocy z uwagi na ciężką sytuację życiową.
- tak być winno, paradoksalnie jest inaczej 
- w Irlandii zasiłki stworzono nie z myślą o obcokrajowcach, a z myślą o Irlandczykach, którzy nie nadążają pod naporem taniej siły roboczej i jej konkurencyjnością. 
- zasiłki te są jednak tak wysokie, że można sobie na wszystko pozwolić i spać spokojnie
- przez pewien czas.
"Lewak" to ten, który uważa, że Polska jest dla Polaków, a Anglia dla Anglików i Polaków
- tego chyba nie muszę komentować.
"Lewak" to ten, który głosuje na PO i PIS gdyż obie partie to partie socjalistyczne, a więc takie, które zabierają jednym by dać drugim bez względu na to jak ciężka jest ich praca, a iluzja ich wzajemnej rywalizacji została stworzona tylko po to by oddzielić ziarno od plew. Na tej samej zasadzie działa iluzoryczne myślenie "lewaka", którego wartości i oceny moralne sprowadzają się do krótkowzroczności i obłudy 
- dobrze się nażreć i dobrze się wyspać, a reszta zrobi się sama. Wynikają one zazwyczaj z ograniczeń, strachu i bezsilności ale i z tego się wyrasta, zaraz po przebudzeniu.
- system socjalistyczny to maszynka do robienia pieniędzy dla tych, którzy je mają i do prania ich dla tych, którzy mają ich najwięcej.
- no ale do meritum.
Większość Polaków to katolicy - Jezus jest tutaj królem 
- przypomnę, że Jezus zasiada po PRAWICY Boga Ojca Wszechmogącego 
- więc dlaczego wy Polacy nie głosujecie na PRAWICĘ? 
Czego wy się boicie? 
- niskich podatków, wolności, decyzyjności, wyborów, prawa, szacunku, godności?
- a może Jezusa? 
- Bóg stworzył nas na swoje podobieństwo 
- trochę szacunku do samych siebie.
Ciężka praca to nie tylko pot i ból, ciężka praca to także świadomy wybór, mądrość podejmowania decyzji, od których zależy przyszłość naszych dzieci.
- jak spojrzycie im w oczy, co prócz długów im zostawicie? 
- Moje dzieci wychowują się zagranicą, w cywilizowanym kraju, w którym nikt nikogo nie ogranicza i każdy dobrze się bawi.
- W obecnej sytuacji to najlepsze z możliwych rozwiązań 
Taka jest cena mojej wolności.