Gdyby odwrócić globus w lewo tak by na systemowej mapie świata Chiny znalazły się pomiędzy Rosją, a USA, życie Polski walczącej straciłoby sens, a ona sama nie byłaby warta zachodu. Taki obrót spraw na dobre zakończyłby kryzys ekonomiczny początkując kryzys moralny.
- To ja już wolę biedować niż żeby mi wszyscy do ucha płakali.