Ostatnio na facebooku rzucił mi się w oczy post na temat domu publicznego w Danii, ze zwierzętami, z Tuskiem w jarmułce, w tle. Jako, że posiadam bezpośredni kontakt z rodowitym Duńczykiem, postanowiłem mu zadać kilka standardowych pytań z tematem związanych. Dowiedziałem się, że na domy publiczne wołają "bordel", sex za pieniądze nie jest na terenie Danii legalny, a duńscy politycy (podobnie jak szwedzcy zresztą) zastanawiają się nad kryminalizacją takich przypadków. Po głębszej analizie informacje na temat domów publicznych zostały zdementowane, okazało się, że prostytucja w Danii jest legalna, a jeśli chodzi o "zoo-bordel" to w 2014 roku też był legalny, więc prawdopodobnie nadal jest. Jak widać na świecie wszystko jest legalne i ludzie sobie radzą. Nie będę tutaj poruszał tematu moralności bo nie o to w tym wszystkim chodzi ale o świadomość, prawdę i wolność. Dorosłemu człowiekowi nie można niczego zabraniać, ani w sposób prewencyjny narzucać. Takie praktyki (rządy) mają miejsce jedynie w systemie niewolniczym, a podłoże psychologiczne tego typu ma negatywny wpływ na rozwój człowieka i jego osobowości. Pozdrawiam wszystkich, którzy wierzą w socjalizm i propagandowe media oraz trolom, które są jego wychowankami. Wspieracie w ten sposób niewolnictwo przyczyniając się do patologii społecznych takich jak alkoholizm, narkomania, przestępczość, samobójstwa i przemoc.
- Zakazany owoc smakuje najlepiej.