Uzależniające powietrze, krystalicznie czysta woda, bezkrańcowa plaża. 
Pojawiają się doznania, których wcześniej nie znałaś, znika grawitacja.
Dzień jest niby taki sam do zachodu słońca, które chowa się na czas, 
ale nie wiesz co to spać. Wiedza nie istnieje, czas zależy od ciebie.
Uświadamiasz sobie, że prawdy, których się trzymałaś przestają działać.
Bezużyteczne zaklęcia stają się historią, znikają troski i niepewność.
Jesteś bóstwem doskonałym, twoje myśli rodzą kwiaty zwiastujące życie.
Ode mnie zależą, kolor migdałów na wieloowocowym drzewie i zwierzęta.
Dziś umrzesz ze szczęścia, spragniona wolności w nieswoich objęciach. 
Jest gorąco, będziesz suką. Mam ochotę na niebieskie, zrobisz co zechcę.