Miłość jest na czasie, ewenement na światową skalę.
- Nie obchodzą mnie detale, mówię o prawdziwym uczuciu.
W dupie mam kryzys wieku średniego, 
tanie gierki na emocjach i sprawdzanie osób trzecich, czy się nadaję.
Chcę z tobą zjeść normalne śniadanie, 
wypić kawę w towarzystwie,
zapomnieć się na chwilę tuż przed rozstaniem, amen.
Kolacja we dwoje? - zjem cokolwiek, lubię wszystko.
Nie przepadam jedynie za pierdoleniem, że żyjemy w innym świecie, że coś nie istnieje.
Żaden ze mnie człowiek renesansu,
chcę byś wiedziała.
Kocham wyzwania ale dziś nie o wyzwaniach, tylko się przekomarzam.
Nie sądzę byś miała pojęcie o moim istnieniu, nie chciałbym nas wykrakać.
Nie chodzi o przesądy, a naturalną chęć poznania.
Porozumienie dusz to coś więcej niż partnerski układ.
Ciężko mi się ze sobą nie zgodzić, 
ciekawe co o tym sądzisz.