Szczęście, że jeden z moich młodszych braci wziął kredyt na 30 lat, kupił mieszkanie w Krakowie i pracuje dla jednej z zagranicznych korporacji. Moja matka ma więc na utrzymaniu tylko mnie, który ma 35 lat i mojego 19 lat młodszego brata. Mój ojciec, który był prywaciarzem po 30 latach wyjechał za granicę bo w kraju nakładali na niego wysokie podatki i kazali płacić haracz w postaci ZUS. Po powrocie do kraju próbowałem stanąć na nogi ale moje zarobki pozwalały jedynie na dojazd do pracy i opłacenie podstawowych potrzeb życiowych. Nie stać mnie na wynajęcie mieszkania i opłatę rachunków, a w pracy traktują mnie jak psa, na którym można się wyżyć i dać upust swoim emocjom. Niestety nie przysługuje mi żaden z programów unijnych, poza dofinansowaniem na własny interes. Są to jednak wasze ciężko zarobione pieniądze, których wiedza i świadomość nie pozwalają mi przyjąć. Poza tym, życie nauczyło mnie by nie popełniać tych samych błędów, dlatego póki co nie zamierzam się pchać w prywaciarski interes. Nie wygram żadnego przetargu ponieważ nie stać mnie na łapówki, nie wspominając już o opłaceniu składki ZUS, którą muszę oddać państwu zanim w ogóle zarobię jakiekolwiek pieniądze. Nie mam też żadnych znajomości ani mafijnych powiązań. Nie będę miał czasu na życzliwe przyjmowanie różnej maści urzędników państwowych, którzy będą mi pomagać w rozwoju firmy nakładając na mnie kary. Od przyszłego tygodnia spróbuję więc szczęścia w Learze. Podobno Lear zawdzięcza swój sukces wyjątkowemu zespołowi pracowników, dlatego też od lat tworzą przyjazne i rozwojowe środowisko pracy, które pozwala realizować własny potencjał i osiągać satysfakcję zawodową.
- Dziś Święto 6 Króli, powitać.
- Details
- Category: System
- Maciej Bęben By
6 króli
Moja matka pracuje na dwa etaty, przez 30 lat pracowała w szpitalu psychiatrycznym dostając od państwa 2 tys. zł na rękę, a teraz w wieku 60 lat musi dodatkowo dorabiać opiekując się ludźmi żyjącymi w skrajnym ubóstwie.