Właśnie mi się przypomniały czasy z dzieciństwa.
Chciałem mieć rower z prawdziwego zdarzenia, dlatego postanowiłem go złożyć, od podstaw.
Miałem trochę uzbieranych pieniędzy, trochę dołożyli mi rodzice, mogłem spełniać swoje marzenia.
Jeden ze znajomych miał do sprzedania ramę.
Żółtą, masywną ramę, wystarczyło ją tylko oczyścić i podmalować, po zabiegu wyglądała jak nowa, a z resztą komponowała się idealnie.
Żeby się o tym przekonać pozostało jedynie dobrać resztę.
Wybrałem się więc do okolicznych sklepów z częściami do rowerów i zacząłem dobierać elementy.
Śrubka po śrubce, nakrętka po nakrętce.
Zamówiłem sobie czarne, aluminiowe felgi, z dwucentymetrowym rantem, przerzutki shimano i kierownicę z rogami.
Tak złożony sprzęt swoim wyglądem i możliwościami przewyższał niejeden z półki , na którą nie było mnie stać.
Pokusiłem się również o lampy ledowe, torebkę pod ramę i sprzęt zabezpieczający, w której mogłem go przechowywać.
Niedługo po tym jak ukończyłem pracę nad swoim pierwszym składakiem, w którą włożyłem serce, wybrałem się na basen.
Po wyjściu okazało się, że mój rower już do mnie nie należy.
Przepadł w czeluściach, a ja do domu wracałem na nogach.
Zastanawiam się co jest powodem, że ktoś kradnie drugiemu człowiekowi rower i jak się przed tym uchronić.
Doszedłem do wniosku, że mechaniczne sprzęty zabezpieczające nie stanowią dla złodzieja problemu.
Uwaga! Jeśli chcesz zabezpieczyć swój rower przed złodziejami musisz wpłynąć na ich psychikę.
Brak siodełka, tudzież wystająca z ramy rurka wpływa na psychikę złodzieja zachęcająco.
Przy zakupie pedałów wybierz takie z możliwością demontażu bez potrzeby klucza.
Dobrze wyglądające pedały zachęcają podwójnie.
Podobnie jest z kwestią obroży.
Każdy złodziej jest uwiązany łańcuchem, jak pies, dlatego demontaż łańcucha sprawia mu najwięcej radości.
Jeśli więc chcesz dobrze zabezpieczyć swój rower zamontuj w nim GPS.
Kradzież roweru bez dodatkowych, widocznych gołym okiem zabezpieczeń daje możliwość szybkiego zlokalizowania sprzętu razem z jego nowym właścicielem.
Jeśli pozwalacie kraść tym na górze, mając wszystkie niezbędne instrumenty by się przed nimi bronić, to nie dziwcie się, że ktoś zajebał wam rower, na budowę którego wydaliście wszystkie oszczędności, i w budowę którego włożyliście serce.
A tak poza tym, gdyby złodziej miał honor nie odjeżdżałby z miejsca kradzieży.