Jeśli istnieją niezbite dowody na to, że ktoś cię sprzedał lub oszukał należy go potraktować dokładnie w ten sam sposób, albo zamieść sprawę pod dywan, spod którego wcześniej czy później ktoś sprzątnie. 
- Wierzcie mi, to najgorsze z możliwych upodleń, gorsze od śmierci.
Jeśli ktoś łamie zasady by z tobą wygrać, lub na tobie zarobić, to i ty masz prawo odwdzięczyć się tym samym. 
- Są do tego odpowiednie instrumenty. 
W obydwu przypadkach nie jest to żadna ujma na honorze.
"Wet za wet" nie jest formą zemsty i nie stoi w sprzeczności z naukami Jezusa.
- Wybacz, i rób swoje, a sprawiedliwość będzie po twojej stronie.
Jeśli władza nie potrafi wyegzekwować prawa, należy wyegzekwować prawo samemu używając jej jako narzędzia. 
Po co sobie brudzić ręce jak są do tego specjalnie przeszkoleni ludzie?
Problem pojawia się w sądach, które sądzą według własnego widzimisię, stawiając uczciwych obywateli w tak zwanej kropce. 
Wielu z was uważa, że nie nakładając na człowieka odpowiedniej presji lub nacisku psychicznego nie otrząśnie się nigdy i będzie żył w "nieświadomości" do końca życia 
- to nie jest wasza sprawa, chyba, że jesteście komunistami, to pierwsze, a drugie, każdy ma do tego prawo i powinniście to uszanować. 
W przeciwnym razie nie wpierdalajcie się.
Jedyne co możecie to wykorzystywać brak jego znajomości i furtki, które sobie zostawiacie na wypadek gdybyście popełnili błąd, to jednak w świetle prawa nadużycie, poprawcie mnie jeśli się mylę. 
Są ludzie, którzy mają dobre intencje, wystarczająco siły i ambicji by pokonać siebie samych bez waszej "fałszywej" pomocy. Nie wiem, być może myślicie, że utrudniając komuś życie pomagacie mu osiągnąć stan świadomości, w którym się znajdujecie, być może, że niektórzy nie osiągną tego stanu na własną rękę, a być może, po prostu boicie się, że jednak się da, zgodnie z prawem i zgodnie z sumieniem? 
- Czyżby oznaczało to przewagę prawicy nad lewicą? 
- Miłości nad próżnością?
- Oddania nad służalstwem?
Ze świadomością bywa różnie, trzeba założyć, że każdy ma ograniczoną, dlatego należy stworzyć prawo, które ją otwiera, a nie na odwrót. 
Każda szkoła jest inna, w ten sposób ludzie uzupełniają się idealnie. Zastanówcie się co lepsze, być oddanym Bogu, czy służyć rogaczowi?
Jest zasadnicza różnica między służalstwem, a oddaniem. Jeśli kobieta wspiera cię mimo wszystko, znaczy, że jest oddana, jeśli cię ogranicza znaczy, że ci po prostu nie ufa, i na odwrót.
Kto ma więc rację? 
- ten którego argumenty są logiczne.
Jedyna różnica między człowiekiem prawym, a lewakiem polega na tym, że to prawy odda życie za lewaka, bo to jego postawią przed ścianą. 
- Tylko serce jest po lewej.
- Dwa są jaja, chuj jest jeden.
A jeśli ktoś dysponuje waginą to pozostaje mu dbać o higienę i czekać na właściwy moment.
Te wszystkie historyjki nie są po to by zbawiać świat i pomagać. One są po to by go naprawić. Jeśli chcecie go naprawić musicie pogonić wszystkie kurwy, które wpierdalają się w wasze życie, usunąć kłody, które leżą wam pod nogami. 
W moim przypadku są to ludzie, którzy ograniczają mi wolność zupełnie bez powodu. Podobno w Polsce nie ma mafii, a ten haracz i ograniczenia to niby skąd? 
Wy jak chcecie kogoś ograniczać to zajmijcie się wpierw tymi, którzy łamią prawo.
Jak już wszyscy będą przestrzegać prawa to wtedy porozmawiamy na poważne tematy, i o waszej honorowej śmierci, tudzież pracach społecznych, zdrajcy. 
Nazywajmy rzeczy po imieniu, w języku polskim nazewnictwo jest bardzo istotne.
- Dziwi was, że niektórzy chleją wódę do upadłego?
- Dziwi was, że nie możecie wyegzekwować od Niemców należności za straty wojenne?
- Dziwi was, że dziwi mnie, że pobieracie dotacje?
Jak są tacy dobrzy to niech oddadzą to co zabrali, przecież ich stać. Gdyby nie było ich stać to bym zrozumiał, aczkolwiek na kredyt wojenny było ich stać. 
- Ach tak, zasady. 
No więc niech się odpierdolą, a wy przestańcie żebrać i zajmijcie się polityką, sądami i podatkami. 
- Jeśli zabrali to oddadzą.
Przyjmijmy, że ukradli kilka bezcennych obrazów
- komu je mają oddać? 
Idiotom, którzy nie potrafią wyegzekwować swojej wolności ani ustanowić porządnego prawa? 
Niech już lepiej pozostaną tam do czasu aż w Polsce zapanuje normalność.
Pana Tuska niech sobie zatrzymają na pamiątkę.
Mam nadzieję, że się później nie będzie tłumaczył jak jego syn, że nie wiedział jak się tam znalazł. 
- Tak było, podobnie jak moje narodziny, co nie oznacza, że mam przestać je świętować.