- W ten sposób Niemcy stracą jedno z głównych źródeł utrzymania.
Za jakiś czas ich piarowcy będą w sposób dyplomatyczny przekonywać Polaków do odbioru należności na ich własnym terenie. Nie sposób zwieźć wszystko co się zabrało, może się okazać, że część dóbr należy do Rosjan, a to może wywołać kolejną wojnę. 
Po kolejnej nieudanej prowokacji obniżymy podatki, sprawimy, że Niemieccy piarowcy będą oddawać należności bez fatygowania naszego rządu. W końcu gdy je obniżymy Polacy wrócą do kraju. Niemieckie "nowoczesne obozy pracy" będzie trzeba transportować do Polski, a to będzie wymagać nie lada dyplomatycznych umiejętności.
Wraz z powrotem synów marnotrawnych polskiej ziemi wrócimy do czasów wyjścia by wspólnie ustanowić nowy porządek. Tym razem na zasadach opartych na prawie i sprawiedliwości, jak Bóg przykazał.
Może się okazać, że do tego czasu program Pana Petru skompiluje się pozytywnie, a to może oznaczać, że i nasi żydowscy bracia obniżą cenę długu do wartości monety wybitej na cześć Pana Misiewicza. 
- Lessie wrócił do domu bez niczyjej pomocy.